Zapiski z podróży

Działo się to ani dawno temu, ani w odległej krainie. Wydarzyło się to ani niezwykłemu człowiekowi, ani przez ingerencję sił nadprzyrodzonych. Nie miało w sobie ani odświętnego charakteru baśni, ani…

Czytaj dalej

Las nie budzi się wraz z nastaniem świtu; wchodzi po prostu w nowy etap. Etap naznaczony trelami i nawoływaniem ptaków, które niestrudzenie ślą w schłodzone mrokiem nocy powietrze swe podniebne mądrości.

Czytaj dalej

Tata zmarł nagle, zmęczywszy się tym, co lubił najbardziej: spacerami, podziwianiem Tatr, wygrzewaniem się na słońcu, pielęgnacją roślin

Czytaj dalej

3/3