Ilona Łęcka
  • Home
  • News
  • Teksty
    • Książki
    • Podróże
    • Góry
    • Wydarzenia
    • Eseje
    • Sztuka
    • Wywiady
    • Zapiski z podróży
  • Współpraca
  • O mnie
  • Kontakt
26 kwietnia 2020 Autor: Ilona Łęcka

Latać nie mogę, więc jeżdżę rowerem – recenzja książki Piotra Strzeżysza „Zaistnienia”

Latać nie mogę, więc jeżdżę rowerem – recenzja książki Piotra Strzeżysza „Zaistnienia”
26 kwietnia 2020 Autor: Ilona Łęcka

Gdyby Bolesław Leśmian ruszył w podróż, gdyby zamiast w poezję celował w prozę poetycką – wówczas Piotr Strzeżysz byłby nieledwie kultywatorem jego spuścizny, by nie rzec – kreatywnym epigonem. Tak się nie stało, choć narracja „Zaistnień” ma w sobie ślady animizacji natury Leśmiana, a także tchnienia onirycznej fantazji Schultza czy ujmującej prostoty Jimeneza. 

Autora „Zaistnień” cechują przede wszystkim dziecięca ciekawość, zestawiona z głęboką, dojrzałą, lecz nie spetryfikowaną sceptycyzmem mądrością. Narrator oto łagodnie przystaje na konieczność trudów podróży, na nieuniknioność ciągłego parcia naprzód, na nieuchronność podróży tej końca, jakim by on nie był:

„kto wie, czy w końcu nie ściągnąłbym na siebie któregoś z wściekle uderzających raz za razem piorunów i nie użyźnił popiołem patagońskiej ziemi”…

Mawia się o tej książce, że jest onirycznym zapisem podróży. Nic bardziej błędnego! Narrator jest zaskakująco silnie umocowany w otaczającej go rzeczywistości, uwolniony od aroganckiego mniemania o potędze i niezniszczalności istoty ludzkiej, w pełni świadom złożoności swojego wnętrza, w którym marzenia, wspomnienia i doświadczenia zmysłowe są jednym i tym samym, nie zaś odseparowanymi od siebie cezurą czasową, niezależnymi bytami. Jak mało kto pojmuje Strzeżysz, że podróż jest równie dobrym sposobem na życie, co komfortowa gnuśność, tak długo, jak wynikają z własnej, podjętej w pokorze wobec świata i w dumie płynącej z akceptacji posiadanych środków i możliwości. 

Wiele wyszukanych słów można o tej książce powiedzieć. Z pewnością jest ewenementem, jak i jej autor. Jest pięknym, owocnym spotkaniem dziecka ze starcem, Jungowskiego syna z ojcem, natury z człowiekiem. Opowieść Strzeżysza stoi na zupełnych antypodach jałowego konsumpcjonizmu, przejawiającego się dobitnie w stwierdzeniu „if it’s Friday, we’re in Rome” – koniecznie z irytująco amerykańskim akcentem. 

„Zaistnienia” to oczywiście zbiór refleksji, rodzących się w trakcie wyprawy od Ziemi Ognistej na Alaskę, to mapa przeżyć, to podróż niemożliwa do odtworzenia, bowiem mająca unikatową właściwość elektronu – badając go, jednocześnie na niego wpływamy. Ten dualizm korpuskularno – falowy, ten fenomen naszej rzeczywistości, pozwala nam w różnych stanach naszego wnętrza różnorako odczytywać odcienie wnętrza autora. 

A jeśli książka jest li tylko udaną kreacją, zachwycającą mistyfikacją, zawadiacką grą wchodzącego z łagodną ironią autora z czytelnikiem? Tym lepiej! Tym dobitniej świadczy to o niewątpliwym talencie Strzeżysza, zdolności ukazywania nam realiów podróży w metafizyczny, odrealniony sposób. 

Czytaj więc, drogi odbiorco płci obojga. Czytaj po wielokroć, fragmentami bądź w całości. Pozwól, by choć na chwilę owładnęły Cię niesamowita zwyczajność i magia codziennego pochłaniania kolejnych kilometrów. By zainspirować się, wstać, odetchnąć głęboko i poczuć dreszczyk przygody, jaką jest życie.

Autor: Piotr Strzeżysz

Tytuł: „Zaistnienia”

Wydawnictwo: „Bezdroża”, 2020

Recenzja ukazała się w internetowym wydaniu Outdoor Magazynu.

Share this:

  • Click to share on Facebook (Opens in new window)
  • Click to share on Twitter (Opens in new window)
  • More
  • Click to print (Opens in new window)
  • Click to share on LinkedIn (Opens in new window)
  • Click to share on Reddit (Opens in new window)
  • Click to share on Tumblr (Opens in new window)
  • Click to share on Pinterest (Opens in new window)
  • Click to share on Pocket (Opens in new window)
  • Click to share on Telegram (Opens in new window)
  • Click to share on WhatsApp (Opens in new window)
  • Click to share on Skype (Opens in new window)
  • Click to email this to a friend (Opens in new window)
Poprzedni artykułObowiązek się skończył, pasja pozostałaNastępny artykuł Zaczyna się od marzeń – wywiad z Karolem Hennigiem z Formy na Szczyt

Leave a Reply Cancel reply

Znajdź tekst

Ostatnie posty

Freeganizm – ekologia czy fanaberia?2 września 2020
Zamknięta przestrzeń obłędu – o filmie „Stoję za Tobą” w reżyserii Jakuba Mateusza Borunia31 sierpnia 2020
Wyprawy w mikroskali, czyli „Premie górskie najwyższej kategorii” Jakuba Kornhausera3 sierpnia 2020

Kategorie

  • Eseje
  • Góry
  • Książki
  • Podróże
  • Sztuka
  • Wydarzenia
  • Wywiady
  • Zapiski z podróży

Tagi

Agata Rejowska Andrzej Mecherzyński-Wiktor Bernadette McDonald Bogumił Słama Denis Urubko ekologia Filip Babicz Grenlandia Kolosy Krakowski Festiwal Górski Krzysztof Wielicki Kuba Marcin Tomaszewski Michał Woroch Needcompany Piotr Trybalski Przegląd Filmów Górskich w Wadowicach Rafał Fronia Recenzja oniryczna Robert Macfarlane Spotkania z Filmem Górskim styl życia Tomek Mackiewicz Wspinaczka solowa Wspinaczka sportowa

Najnowsze teksty

Freeganizm – ekologia czy fanaberia?2 września 2020
Zamknięta przestrzeń obłędu – o filmie „Stoję za Tobą” w reżyserii Jakuba Mateusza Borunia31 sierpnia 2020

Kategorie

  • Eseje
  • Góry
  • Książki
  • Podróże
  • Sztuka
  • Wydarzenia
  • Wywiady
  • Zapiski z podróży

Bądźmy w kontakcie

+48 790 718 300
ilonalecka@gmail.comilonalecka.pl
© Ilona Łęcka 2019, Webmaster: Łukasz Mucha

loading Cancel
Post was not sent - check your email addresses!
Email check failed, please try again
Sorry, your blog cannot share posts by email.
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaNie wyrażam zgody