Ilona Łęcka
  • Home
  • News
  • Teksty
    • Książki
    • Podróże
    • Góry
    • Wydarzenia
    • Eseje
    • Sztuka
    • Wywiady
    • Zapiski z podróży
  • Współpraca
  • O mnie
  • Kontakt
18 września 2012 Autor: Ilona Łęcka

Sens opowieści błąka się niczym sama autorka… – recenzja książki “Wędrówki pirenejskie”

Sens opowieści błąka się niczym sama autorka… – recenzja książki “Wędrówki pirenejskie”
18 września 2012 Autor: Ilona Łęcka

Jak wskazuje tytuł “Wędrówki pirenejskie”, książka opowiada o przemierzaniu przez autorkę Pirenejów samotnie lub w nielicznym towarzystwie.

Ujęte w formę maili do przyjaciela krótkie opowieści charakteryzują się monotonią i chaosem oraz wpadkami stylistycznymi, a nawet gramatycznymi, jakie z całą pewnością nie powinny cechować warsztatu wytrawnej blogerki. Siermiężny niczym praca kafara budowlanego język prowadzi nas przez góry i doliny, wprowadzając zamieszanie poprzez szarpaną chronologię tudzież epizodycznie pojawiające się postaci.

Sens opowieści błąka się niczym sama autorka, co chwila gubiąc szlak. Nizinkiewicz jednak zawsze udaje się wyjść z opresji, dzięki przypadkowi, bądź, jak sama woli uważać, “opiekuńczym Aniołom”, ratującym ją przed obrażeniami czy stawiającym na jej drodze kolebę. Dla odbiorcy schronieniem przed nudą byłaby pointa, lecz tej niestety brak. Gdyż o ile ekskursja może być celem samym w sobie, o tyle opis wędrówki winien stanowić dla czytelnika lekką, zajmującą rozrywkę, nie zaś mitręgę.

Jeśli twórca prozy podróżniczej nie rości sobie pretensji do artyzmu, winien przynajmniej pozwolić sobie na szczerość. Tymczasem w książce pojawia się wiele przekłamań w kreacji samej narratorki: jej emfatyczne deklaracje umiłowania samotności i natury przeplatają się z tęsknymi westchnieniami ku bratniej duszy, romantycznej miłości, a może ku burzliwemu romansowi, różowanemu skandalem?

Niewątpliwym walorem książki jest jej szata graficzna. Piękne zdjęcia autorstwa Nizinkiewicz ilustrują poszczególne etapy wycieczek, zaś edycja na papierze kredowym dodatkowo przenosi akcent artystyczny z tekstu na obraz. Jeśli taka była intencja wydawcy, może należało ograniczyć tekst do podpisów pod zdjęciami?

Książka może być jednak  interesująca dla miłośników górskich wędrówek, zwłaszcza tych, którzy mają Pireneje w swych planach bądź wspomnieniach, oraz dla tych odbiorców, którzy cechują się cierpliwością i niewielkim natężeniem krytycyzmu wobec autorki.

Share this:

  • Click to share on Facebook (Opens in new window)
  • Click to share on Twitter (Opens in new window)
  • More
  • Click to print (Opens in new window)
  • Click to share on LinkedIn (Opens in new window)
  • Click to share on Reddit (Opens in new window)
  • Click to share on Tumblr (Opens in new window)
  • Click to share on Pinterest (Opens in new window)
  • Click to share on Pocket (Opens in new window)
  • Click to share on Telegram (Opens in new window)
  • Click to share on WhatsApp (Opens in new window)
  • Click to share on Skype (Opens in new window)
  • Click to email this to a friend (Opens in new window)
Poprzedni artykuł“Bumerang” Andrzeja MachnikaNastępny artykuł Bogaty, pełen subtelności znaczeniowych język McDonald w biografii Tomaža Humara

Leave a Reply Cancel reply

Znajdź tekst

Ostatnie posty

Freeganizm – ekologia czy fanaberia?2 września 2020
Zamknięta przestrzeń obłędu – o filmie „Stoję za Tobą” w reżyserii Jakuba Mateusza Borunia31 sierpnia 2020
Wyprawy w mikroskali, czyli „Premie górskie najwyższej kategorii” Jakuba Kornhausera3 sierpnia 2020

Kategorie

  • Eseje
  • Góry
  • Książki
  • Podróże
  • Sztuka
  • Wydarzenia
  • Wywiady
  • Zapiski z podróży

Tagi

Agata Rejowska Andrzej Mecherzyński-Wiktor Bernadette McDonald Bogumił Słama Denis Urubko ekologia Filip Babicz Grenlandia Kolosy Krakowski Festiwal Górski Krzysztof Wielicki Kuba Marcin Tomaszewski Michał Woroch Needcompany Piotr Trybalski Przegląd Filmów Górskich w Wadowicach Rafał Fronia Recenzja oniryczna Robert Macfarlane Spotkania z Filmem Górskim styl życia Tomek Mackiewicz Wspinaczka solowa Wspinaczka sportowa

Najnowsze teksty

Freeganizm – ekologia czy fanaberia?2 września 2020
Zamknięta przestrzeń obłędu – o filmie „Stoję za Tobą” w reżyserii Jakuba Mateusza Borunia31 sierpnia 2020

Kategorie

  • Eseje
  • Góry
  • Książki
  • Podróże
  • Sztuka
  • Wydarzenia
  • Wywiady
  • Zapiski z podróży

Bądźmy w kontakcie

+48 790 718 300
ilonalecka@gmail.comilonalecka.pl
© Ilona Łęcka 2019, Webmaster: Łukasz Mucha

loading Cancel
Post was not sent - check your email addresses!
Email check failed, please try again
Sorry, your blog cannot share posts by email.
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaNie wyrażam zgody