Ilona Łęcka
  • Home
  • News
  • Teksty
    • Książki
    • Podróże
    • Góry
    • Wydarzenia
    • Eseje
    • Sztuka
    • Wywiady
    • Zapiski z podróży
  • Współpraca
  • O mnie
  • Kontakt
22 listopada 2014 Autor: Ilona Łęcka

Jak nas widzi świat – czyli Wasza wysokość

Jak nas widzi świat – czyli Wasza wysokość
22 listopada 2014 Autor: Ilona Łęcka

15 listopada miała miejsce premiera sztuki Wasza wysokość w reżyserii Katarzyny Kalwat, według tekstu Anny Wakulik. Autorka scenariusza inspirowała się nie tylko osobą Wandy Rutkiewicz, podjęła także odważną próbę zrozumienia świata i mentalności himalaistów.

Sztuka zapada w pamięć już poprzez pierwszą scenę: konferencja prasowa po powrocie z nieudanego ataku znanej himalaistki,  wobec fali oskarżeń o porzucenie partnera (czy może podopiecznego?), o wyrachowanie, makiawelizm, brak uczuć bohaterki staje się jej rozpaczliwą apologią: „tacy ludzie jak my są wam potrzebni, żebyście mieli na kogo pluć”. Cierpkich słów padnie w tym spektaklu więcej. Czwórka głównych bohaterów poprzez czytelne aluzje nawiązuje do postaci bezpośrednio lub pośrednio związanych ze środowiskiem górskim. Wanda, ofiara konferencyjnej napaści, dopiero co wróciła z wyprawy na Kanczendzongę (od  której Rutkiewicz rozpoczęła ambitny projekt „Karawana do marzeń”, przerwany jej zaginięciem na tym właśnie szczycie). Jadwiga Jankowska – Cieślak kreuje swą postać poprzez powściągliwą mimikę, napiętą gestykulację, elegancję ruchów, dystyngowany chłód. W jej lodowym świecie najwyższych szczytów nie ma miejsca na sentymenty relacji międzyludzkich, na współczucie wobec słabości, na wahanie i głębszą refleksję nad słusznością raz obranej drogi – ku górze. Postać to niezwykle charyzmatyczna, lecz zarazem zimna i nieprzystępna jak Kanczendzonga, na którą himalaistka spróbuje znów wejść. W wyprawie towarzyszy jej Jerzy, który porzucił wysokie góry dla rodziny i stałej pracy,  jego córka Anna, sympatia chłopaka, który zginął na poprzedniej wyprawie oraz młody dziennikarz – reżyserujący materiał dla sponsora, nastawiony na medialny sukces wyprawy po ciało zaginionego. Aluzyjność dramatu do wydarzeń autentycznych jest cierpką rozprawą z mitami, jakie narosły wokół znanych himalaistów. Surowa estetyka gór traci na znaczeniu w miarę zbliżania się wspinaczy na szczyt, ustępując obsesji „cyfry” (pokonywanej wysokości) oraz walce zdeteriorowanych organizmów o przeżycie.

Ascetyczny wystrój sceny daje szerokie możliwości operowania światłem, dźwiękiem oraz przekazem multimedialnym. Reżyser, Katarzyna Kalwat, umiejętnie z nich korzysta. Jedną z najbardziej poruszających scen dramatu jest ta, w której widzowie obserwują relację z obozu szturmowego. Czekając na poprawę pogody, czwórka  zamkniętych w ciasnej przestrzeni bohaterów doświadcza całej palety skrajnych emocji: Anna staje się ucieleśnieniem cichej rozpaczy, reporter – na chwilę przed rzuceniem się w przepaść uświadamia sobie brutalną jałowość zwyczajnej egzystencji, Wanda i Jerzy analizują skomplikowaną relację, w której przełomem była śmierć jego żony, a jej partnerki wspinaczkowej. Równie niezwykła jest scena ataku szczytowego, w której bohaterowie  szczelnie zamknięci we własnym, ciasnym kręgu, eksklamują swoje przeżycia, a przerwanie tego kręgu oznacza śmierć.

Wasza wysokość – zwrot, jaki stosujemy wobec przedstawicieli dworu królewskiego, dobitnie podkreślający ich najwyższą pozycję społeczną, a co za tym idzie – wolność od zasad i ograniczeń, narzuconych na „ludzi z nizin”. Lecz interpretowane inaczej, słowa te wyraźnie zdywersyfikują himalaistów: wysokość jest „wasza”, nie „nasza”, czyli wszystkich. Spektakl mówi o działaniach, dokonywanych wyborach, priorytetach życiowych, motywach postępowania ludzi, których marzeniem jest piąć się na szczyt z perspektywy osób, którym te wartości i motywy działania pozostają obce. Jest więc oskarżeniem, jest wyrzutem sumienia, jest gorzką łzą.

Nowoczesny teatr wielokrotnie skłania się ku interakcji z widzem, ale tutaj ta zachęta jest raczej prowokacją, wyzwaniem: „podziękujcie nam, że to nie wy musieliście tam iść”. Jeśli himalaiści są nową arystokracją, to bohaterowie „Waszej wysokości” przybiorą pewne rysy szekspirowskich postaci tragicznych: lady Makbet, Ofelii, króla Leara, Hamleta. A widz konfrontowany jest nieustannie z rzeczywistością płytkiej motywacji i jałowości ich osiągnięć, lakierowanych z zewnątrz emfatyczną inkrustacją.

Spektakl „Wasza wysokość” jest pod wieloma względami znakomity. Świetna gra aktorska, przemyślana strategia obrazowania, surowa scenografia, rosnące napięcie między bohaterami a nieustannie zaskakiwanym widzem. Jeśli widz ten współtworzy środowisko górskie, to zna doskonale różne historie, które tutaj, wysublimowane w formę artystyczną i skoncentrowane w osobach czterech bohaterów. Jeśli zaś świat miłośników gór najwyższych jest mu całkowicie obcy, to może podjąć próbę zrozumienia go, ale tylko poprzez uwrażliwienie na subtelne aluzje i pozornie niepowiązane ze sobą obrazy oraz poprzez zgodę na gorzką pigułkę, jaka zostanie mu zaproponowana.

Share this:

  • Click to share on Facebook (Opens in new window)
  • Click to share on Twitter (Opens in new window)
  • More
  • Click to print (Opens in new window)
  • Click to share on LinkedIn (Opens in new window)
  • Click to share on Reddit (Opens in new window)
  • Click to share on Tumblr (Opens in new window)
  • Click to share on Pinterest (Opens in new window)
  • Click to share on Pocket (Opens in new window)
  • Click to share on Telegram (Opens in new window)
  • Click to share on WhatsApp (Opens in new window)
  • Click to share on Skype (Opens in new window)
  • Click to email this to a friend (Opens in new window)
Poprzedni artykułGóry ponad prawem? – “Prawo gór” Augusto GolinaNastępny artykuł Gniew czyni mistrza, czyli "Całuj albo zabij" Marka Twighta

Leave a Reply Cancel reply

Znajdź tekst

Ostatnie posty

Bernadette McDonald, 8000 zimą. Recenzja książki18 marca 2021
Kilian Jornet, Niemożliwe nie istnieje. Recenzja16 marca 2021
Freeganizm – ekologia czy fanaberia? Czym jest ta inicjatywa?2 września 2020

Kategorie

  • Eseje
  • Góry
  • Książki
  • News
  • Podróże
  • Sztuka
  • Wydarzenia
  • Wywiady
  • Zapiski z podróży

Tagi

Agata Rejowska alpinizm Andrzej Mecherzyński-Wiktor Bernadette McDonald biografia Bogumił Słama Denis Urubko drytooling ekologia Filip Babicz film górski freeganizm Grenlandia góry najwyższe himalaizm himalaizm zimowy Jakub Boruń Jakub Kornhauser Kilian Jornet Kolosy Krakowski Festiwal Górski Kraków Krzysztof Wielicki książki Kuba Marcin Tomaszewski Michał Woroch mikrowyprawa Needcompany Nowa droga ośmiotysięczniki Piotr Trybalski Przegląd Filmów Górskich w Wadowicach przyroda Rafał Fronia recenzja filmu Recenzja oniryczna Robert Macfarlane Spotkania z Filmem Górskim styl życia Tomek Mackiewicz wspinaczka Wspinaczka solowa Wspinaczka sportowa wyprawa rowerowa

Najnowsze teksty

Bernadette McDonald, 8000 zimą. Recenzja książki18 marca 2021
Kilian Jornet, Niemożliwe nie istnieje. Recenzja16 marca 2021

Kategorie

  • Eseje
  • Góry
  • Książki
  • News
  • Podróże
  • Sztuka
  • Wydarzenia
  • Wywiady
  • Zapiski z podróży

Bądźmy w kontakcie

+48 790 718 300
ilonalecka@gmail.comilonalecka.pl
© Ilona Łęcka 2019, Webmaster: Łukasz Mucha

loading Cancel
Post was not sent - check your email addresses!
Email check failed, please try again
Sorry, your blog cannot share posts by email.