Pigułki za i przeciw

Rynek pigułek rozwija się prężnie, warto, więc raz na jakiś czas zapoznać się z nowo dostępnymi preparatami. Choć w ciągu ostatnich lat pojawiły się różne nowe środki antykoncepcyjne taki jak wkładka domaciczna, to i tak pigułki są cały czas najbardziej popularne wśród pan. W naszym kraju pigułki są używane, przez co czwartą kobietę, nic, więc dziwnego, że firmy farmaceutyczne prześcigają się w coraz to nowszych preparatach. Chodzi tu przede wszystkim o stosowanie różnych proporcji progestagenu i estrogenu. Nowością jest też to, że najnowsze pigułki powinno się brać non stop, odstępując od stałego schematu, kiedy to zażywało się je 21 dni a potem robiło siedem dni przerwy. W najnowszych preparatach codziennie zażywa się nową tabletkę a po wykorzystaniu opakowania od razu otwiera się nowe. W takim schemacie okres podawanie nie podawania hormonów skraca się do dwóch lub czterech dni. Dzięki takiemu rozwiązaniu miesiączki SA krótsze i mniej obfite. Pigułki takie są szczególnie polecane panią, które podczas miesiączki cierpią na różne dolegliwości. Minusem jest możliwość występowania przez pierwsze trzy miesiące nieplanowanych plamień w środku cyklu. Z czasem ta dolegliwość jednak ustępuje. Preparaty przepisywane przez lekarzy zawierają w swym skaldzie zwykle dwa hormony estrogen i progestagen. Progastagen jest wciąż udoskonalany. Pigułka taka jest lepsza dla pan z trądzikiem czy nadmiernym owłosieniem. Wszystkie istniejące dotychczas pigułki antykoncepcyjne zawierały, etynyloestradiol, ale nie jest to idealna wersja kobiecego hormonu. Silniej on wpływa na układ krzepnięcia, metabolizm wątroby i przemianę tłuszczów. To wszystko mogło żle wpływać na zdrowie pan. Aby to ograniczyć naukowcy opracowali nową pigułkę z Walerianem estradiolu. W efekcie tego zmniejszyły się skutki uboczne. Preparaty z tym hormonem zaleca się kobietom w każdym wieku, szczególnie młodym dziewczyną cierpiącym na krwotoczne miesiączki. To samo dotyczy starszych pań, które borykają się z długimi lub zbyt obfitymi miesiączkami.