Fast-food a depresja

Z ostatnich badan wynika wyraźnie, że amatorzy hamburgerów i innych przekąsek tego typu chorują częściej. Nie chodzi tu tylko o otyłość, bowiem zaobserwowano u nich też większe skłonności do depresji. Pod lupę wzięto kilka tysięcy ochotników. Każdy nich cieszył się doskonałym zdrowiem psychicznym. Po kilku latach u amatorów hamburgerów, hot dogów, pączków itd. Stwierdzono depresję rozwijająca się i wymagająca leczenia. Z 9 tysięcy aż pięciuset zaczęło przyjmować leki antydepresyjne. Okazało się ze ryzyko u nich wzrosło o około 40% w porównaniu z tymi, którzy po śmieciowe jedzenie sięgają od czasu do czasu. Okazało się, że prawie wszyscy, którzy zachorowali na depresję mieli niewłaściwe nawyki żywieniowe. W ich menu próżno szukać warzyw, orzechów, owoców za to praktycznie wszyscy byli palaczami. Nie uprawiali też żadnej aktywności fizycznej. Okazuje się, że nasze samopoczucie w znacznej mierze la zezy od prawidłowego wydzielania neuroprzekaźników szczęścia. Odpowiada za to ośrodkowy układ nerwowy. Dy ich praca zostaje w jakiś sposób zakłócona to pojawia się depresja. Udowodniono, że proces depresyjny może być zapoczątkowany przez zła dietę. Najgroźniejsze są nasycone utwardzone tłuszcze trans, które znajdują się w żywności Fast foods. Znajdziemy ej także w słodyczach i wypiekach przemysłowych. Według zaleceń nie powinniśmy spożywać ich więcej jak dwa gramy na dzień. Aby nasze neurony były jak najzdrowsze powinny w naszej diecie dominować świeże warzywa, roślinne oleje oraz ryby. Badacze uważają, że taka dieta nie tylko dba o nasz układ krążenia, ale i o zdrowie psychiczne. Według WHO depresja dotyka dziś ponad 120 mln ludzi na świecie. Dlatego choć potrzebne są koleina badania to okazuje się, że nasza dieta jest najważniejsza. Niektórzy twierdzą, że taka żywność powinna znaleźć się pod specjalną kontrola ze względu na to, jakie spustoszenie powoduje w naszym zdrowiu. Dodam tylko, że tłuszcze trans powstają podczas utwardzania olejów nienasyconych. Najwięcej znajduje się ich w margarynach. Tłuszcze te powstają np., gdy smażymy na oleju słonecznikowym.
Ten wpis został opublikowany w Nowości medyczne dnia 31 maja 2014, .