Zdarza się tak, że młode dziewczęta przed okresem dojrzewania cierpią już na suchości i swędzenia miejsc intymnych. Przyczyną jest niedobór estrogenów. U młodych dziewczyn tak samo jak u kobiet po menopauzie nabłonek pochwy jest zbudowany tylko z warstwy podstawnej i kilku warstw komórek przypodstawnych. Przez to meszce to jest narażone na podrażnienia i stany zapalne. Niekorzystne zmiany w drogach płciowych mają też miejsce u kobiet karmiących piersią. Wszystko przez wydzielanie mleka bo jest to bowiem czynnik utrzymujący stan hipoestrogenizmu. Więc mimo iż jest to stan wskazany dla dziecka to u mamy może doprowadzić do zanikowego zalania pochwy i sromu. Wszystko to powoduje że drogi rodne zaczynają zasiedlać chorobotwórcze mikroorganizmy. Przy zmianach związanych z brakiem estrogenów wystarczy samo stosowanie antybiotyków. Prawidłowa florę bakteryjną i stan śluzówki pomogą odtworzyć wchłaniane z zewnątrz hormony. Ale w czasie leczenia hormonalnego trzeba przerwać karmienie piersią. Ale trzeba wziąć pod uwagę też fakt, że terapia miejscowa może spowodować powikłania. Mam tu na myśli przede wszystkim krwawienia, plamienia, bóle piersi i nudności. Dzieje się tak, ponieważ część estrogenów wchłania się do krwi i wp0ływa na cały organizm.. Przeciwwskazaniem do miejscowej terapii hormonalnej jest krwawienie z dróg rodnych o niewyjaśnionej przyczynie. Przeciwwskazań jest więcej, dlatego porozmawiaj o niech ze swoim lekarzem.